To były naprawdę udane wakacje! Podczas dwóch wypraw zwiedziłem10 krajów i pokonałem ponad 9000 km drogą lądową. Miałem przyjemność spać w namiocie na odległym, północnym końcu Norwegii, przechadzać się po dzielnicy czerwonych latarni w Amsterdamie, spacerować po opustoszałych uliczkach Brukseli, być przepytywanym przez francuskiego żandarma i spalać 16l ropy na 100 km w górzystych Niemczech. Teraz pora wrócić do normalnego życia, opisać co ciekawsze fragmenty na blogu i planować kolejne wyprawy…
Ostatnie wpisy
Autostopem na Nordkapp: dzień 3 i 4 Zamykam oczy na jedną krótką chwilę i zapadam w sen - po chwili budzą mnie promienie słońca. Otwieram oczy i nie mogę […]
Autostopem na Nordkapp, dzień 10, 11 i 12 To był bardzo regenerujący sen, może nie na ziemi obiecanej, ale na pewno w miejscu długo wyczekiwanym. W końcu […]
Autostopem na Nordkapp: dzień 5 i 6 Około godziny trzeciej nad ranem wychodzę z McDonalda i powoli idę wzdłuż miasta, by na samym końcu znaleźć […]
Autostopem na Nordkapp, dzień 13 i 14. Jak być może pamiętacie z poprzedniego wpisu, wylądowałem wieczorem w samym środku Mo I Rana. W pobliskim markecie […]
Jak obraziłem się na swój bank Chciałbym dziś poruszyć temat odrobinę poboczny, ale nie mniej istotny - pieniądze w podróży. Wydaje mi się że każdy z […]
Autostopem na Nordkapp: dzień 2 Leżę 700 km od domu, a kilka metrów od mojej głowy przejeżdżają samochody. Co jakiś czas strzelają spod kół kamyki, […]